sobota, 17 listopada 2012

Nowe rozdanie

Już nie mam szans.
W rękawie nie został mi żaden AS.
Żadna dobra karta.
Widocznie gra nie jest świeczki warta.
Piosenka rymami podparta.
W każdym rozdaniu mam niefarta.

Wielu ludzi karty mi rozdawało.
Wiele rund już się przegrało.
Po dupie ostro się dostawało.
Takie chujowe rozdania.
I nie ma żadnego podpowiadania.
Żadnego oszukiwania.
Nie ma się opierdalania.
Bo już lecą kolejne karty.
O chuj!
Jak zwykle nie mam szczęścia.
No niestety w karty nie jestem debeściak.
Nie mam pomysłu na grę.
Kto nie ma szczęścia w miłości,
ma szczęście w karty?
Jestem na wszystkie propozycje gry otwarty. 
Przez ślepy los nie poparty.
Mam nadzieje.
Że los ma dla mnie nowe rozdanie.
Bo teraz już kolejne przegrałem, kochanie!
O tak moja muzyko.
Tyś tą jedyną.
Dość, że w karty przegrywam.
To od życia po dupie obrywam.
Co ja ci zrobiłem.
Chyba życie z losem pomyliłem.
Czas na kolejne kart rozdanie.
Proszę żebym chociaż raz miał szczęście, o panie.
O to takie chujowe granie.
Niedługo mi tylko umrzeć zostanie.
O nie niedoczekanie.
Będę grał tak długo aż nie wygram.
Najwidoczniej z ogniem igram.
Runda za rundą przegrana po przegranej.
Chyba się nie doczekam wygranej.
To coś jak Bitwy polaków pod zaborami.
Bitwa za bitwą Polacy byli przegrani.
Zewsząd problemami dojebani.
Tak ja też tak mam.
Jednak na to sram.
I tak jakby ktoś się nie domyślił.
Rozdanie to każda mego życia chwila.
Karty to życia mego droga zawiła.
Panna "szczęście" sobie ze mnie zakpiła.
Całe moje życie mi rozpierdoliła.
Ona z każdego się śmieje.
Kiedy lekko smutkiem powieje.
A kiedy mocniej wtedy każdy traci nadzieje.
Na lepsze rozdanie kart w życiu.
Dalej lecę karta za kartą.
Rzucam kartę już trzecią i czwartą.

Dobra na nowe rozdanie czekając.
Dalej te szczątki nadziei mając.
Swoje życie przegrywając.
Hołd tym, którym się udało oddając.
I gdy te rymy pisze.
Na lepsze jutro licze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz