Koniec pierdolenia
Wyrażam swe uczucia przez słowa.
Bez obaw mimo , iż nie umiem ich okazywać
i tak ci się to spodoba.
Muzyka moją kochanką.
Znam rap jak własne wdzianko.
Zmowa milczenia tu nikt mnie nie docenia.
Ponieważ czasami potrzebuje chwili wytchnienia ,
chwili skupienia.
Jednak ich nie mam , bo nikt mnie nie docenia.
Teraz będzie zakończenie.
Dopiero wpadniecie w osłupienie
Pierdole te rozkmine.
I tak niedługo zgine.
Z ręki jedynego boga.
Gdy o tym pomyśle ogarnia mnie trwoga.
I szybko dodam do zakończenia:
KONIEC PIERDOLENIA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz