Samotność
Samotność.
To coś co mam w nadmiarze.
Jak chcesz to ci pokaże.
Policze przyjaciół na palcach jednej ręki.
O to kwintesencja mej udręki.
Może mam jeszcze powiedzieć dzięki?
Dziury w bani jakbyśmy byli najarani .
Nie mam czasu żeby się poniżać przed tobą.
Nie mogę się zatrzymać idę samemu własną drogą.
Bez nikogo u boku , nie są mi potrzebni ludzie
do sudoku mego życia wokół.
Wokół wszystko leci swoim torem
nie mogę się zatrzymać , bo utonę .
Bo utonę w morzu ludzi ,
którzy nie wiedzą dokąd prowadzi ich droga.
Większość z nich się obudzi gdy w ich oczy zajrzy trwoga.
Tylu ludzi już się zatrzymało .
Obudzili się w niebie i tak jest im mało .
Bo trafili gdzieś gdzie żadne nie chciało.
Wszyscy by uciekli i tyle by ich widziano.
I na zakończenie powiem , że "mam sumienie".
To coś co mam w nadmiarze.
Jak chcesz to ci pokaże.
Policze przyjaciół na palcach jednej ręki.
O to kwintesencja mej udręki.
Może mam jeszcze powiedzieć dzięki?
Dziury w bani jakbyśmy byli najarani .
Nie mam czasu żeby się poniżać przed tobą.
Nie mogę się zatrzymać idę samemu własną drogą.
Bez nikogo u boku , nie są mi potrzebni ludzie
do sudoku mego życia wokół.
Wokół wszystko leci swoim torem
nie mogę się zatrzymać , bo utonę .
Bo utonę w morzu ludzi ,
którzy nie wiedzą dokąd prowadzi ich droga.
Większość z nich się obudzi gdy w ich oczy zajrzy trwoga.
Tylu ludzi już się zatrzymało .
Obudzili się w niebie i tak jest im mało .
Bo trafili gdzieś gdzie żadne nie chciało.
Wszyscy by uciekli i tyle by ich widziano.
I na zakończenie powiem , że "mam sumienie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz